24.10.09

014 - Filmowy podcast drogi

Zdarzyło się pewnego razu, że razem z Krzyśkiem wybraliśmy się na miasto. Towarzyszył nam dyktafon. 14 odcinek zawiera nagrania z tej wyprawy. Jakość jest dość niska, momentami niewiele słychać, ale dla prawdziwych podcastowych zapaleńców to nie straszne! Mówimy tu trochę o filmach, trochę o pasach dla pieszych przecinających ścieżkę rowerową i różnych takich niezbyt inteligentnych rzeczach.



Przypominam o konkursie na rozszyfrowanie akronimu WSIOK - już niedługo rozstrzygnięcie!

17.10.09

013 - Zapychaczowy

Hej buroki! Czas leci, a nowych odcinków brak. Spowodowane to jest brakiem weny na wsi i natłokiem ludzi, którzy uciekają gdy wyciągam dyktafon. W przyszłym tygodniu postaram się nagrać coś sensownego, ale jak mówię, tylko się postaram, więc co z tego wyjdzie to nie wiem. Ten tutaj odcinek jest typowym zapychaczem, którego montaż trwał 15 minut (wraz z instalacją Audacity) i który nie zawiera żadnego wartego uwagi elementu. Poprostu ględzę kilkanaście minut nad kolorowym pisemkiem dla niewyżytych nastolatek.


A Topolowi, z którym właśnie pisałem, życzę żeby się udławił, jeśli nie wrzuci do jutra nowej Epidemii!

5.10.09

012 - autobusowy

Wracając z wystawy o Wielkim, Przewspaniałym, Cudownym Zderzaczu Hadronów nagrałem odcinek. Problem polega na tym, że nie chciało mi się go obrabiać, to wrzuciłem w całości. Efektem jest godzina bezsensownego pieprzenia, częste dłużyzny i marna jakość dźwięku. A oto co jedna z bohaterek powiedziała o 12 wsioku: "Nagrywane w autobusie z udziałem ułomnej klasy 2a. Pieprzone mat-infy nie potrafią nawet podcastu o niczym zrobić!"


A tutaj macie taki swojego rodzaju suplement, który przez moją nieuwagę nie znalazł się w odcinku