5.10.09

012 - autobusowy

Wracając z wystawy o Wielkim, Przewspaniałym, Cudownym Zderzaczu Hadronów nagrałem odcinek. Problem polega na tym, że nie chciało mi się go obrabiać, to wrzuciłem w całości. Efektem jest godzina bezsensownego pieprzenia, częste dłużyzny i marna jakość dźwięku. A oto co jedna z bohaterek powiedziała o 12 wsioku: "Nagrywane w autobusie z udziałem ułomnej klasy 2a. Pieprzone mat-infy nie potrafią nawet podcastu o niczym zrobić!"


A tutaj macie taki swojego rodzaju suplement, który przez moją nieuwagę nie znalazł się w odcinku

1 komentarz:

  1. no, całkiem, całkiem odcinek. Nadrobiem zaległości i jest ok. Kolega ma gadane i ma nawet cos do powiedzenia... Tia...

    I tak trzymać
    pozdrawiam
    filip

    OdpowiedzUsuń