5.5.10

022 - Paradoks kilofa część I

"Był zimny jesienny poranek...."
Nareszcie ukazuje się pierwsza część "Paradoksu kilofa" - dziwnego opowiadanka o jeszcze dziwniejszej genezie. Los chciał, że zostaje ona opublikowana zaraz po zakończeniu wspaniałej serii "Cień olbrzyma" z podcastu 420, która niejako deklasuje wszystko co byłbym w stanie zrobić. Kto się spodziewa poważnej treści, studyjnej jakości nagrań i profesjonalnego montażu, ten się zawiedzie. Ale i tak będzie ciekawie. Tym bardziej, że w pierwszej części akcja dopiero nabiera rozpędu - dalej, to się będzie działo!



3 komentarze:

  1. ! Główny bohater podejrzanie znajomy :)
    Powodzenia w "montażowni" żeby II kilof nadszedł szybko.

    OdpowiedzUsuń
  2. jasna cholera!! Paweł, jesteś wielki :D te dźwięki w tle fajnie dobrałeś :) w ogóle montaż świetny... "prezes jest zadowolony" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. dobre to... odbieram to jako wzorowane na teorii portali Martina ale tylko wzorowane bo tekst wlasny :) podoba mi sie taki absurdalny humor i salta myslowo-slowne ;)

    OdpowiedzUsuń